Preparaty zawierające substancję czynną imikwimod okazały się skuteczne u ponad ośmiu na dziesięciu pacjentów cierpiących na raka podstawnokomórkowego skóry. Kremy i maści powstrzymywały rozwój nowotworu przez pięć lat. Dla porównania, w tym samym czasie chirurgiczne usunięcie tkanki nowotworowej zapobiegło dalszemu rozwojowi nowotworu u 98 proc. pacjentów.
Badacze z Uniwersytetu Nottingham uważają, że choć wyniki nie są tak dobre jak w przypadku operacyjnego usunięcia guzów, niektórzy pacjenci mogą preferować mniej inwazyjną opcję, np. gdy nowotwór obejmuje wrażliwe miejsca, takie jak twarz. Naukowcy sugerują też, by pacjenci najpierw stosowali krem lub maść, a na operacyjne usuwanie komórek nowotworowych decydowali się dopiero wtedy, gdy terapia imikwimodem nie przyniesie oczekiwanego efektu.
Rak podstawnokomórkowy skóry to najczęściej występujący typ nowotworu skóry. W Wielkiej Brytanii co roku diagnozuje się go u około 80 tysięcy osób, a odsetek rośnie o 10 proc. rocznie.
– Gdyby 15 lat temu ktoś powiedział mi, że pewnego dnia będziemy leczyć powierzchowną i guzkową postać raka podstawnokomórkowego skóry przy pomocy kremu, który pobudza odpowiedź immunologiczną organizmu, nawet bym tego nie komentował – mówi prof. Hywel Williams, dermatolog-epidemiolog z Nottingham.
– Ale dziś mamy taki lek. Terapię kremem można prowadzić w najprostszych warunkach opieki zdrowotnej, niektórzy pacjenci mogą preferować taką opcję leczenia, zamiast operacji.
Jedną ze strategii na przyszłość może być leczenie raka podstawnokomórkowego skóry mniejszego ryzyka (potwierdzonego biopsją) przy pomocy kremu z imikwimodem, a dopiero w przypadku braku poprawy kierowanie pacjentów na zabieg chirurgiczny.
Badacze podkreślają, że przestawienie się na leczenie preparatami z imikwimodem do stosowania miejscowego odciąży chirurgów, którzy będą mogli poświęcić się cięższym przypadkom. Mechanizm działania kremów z imikwimodem polega na pobudzaniu odpowiedzi immunologicznej organizmu, by sam walczył z nowotworem. Choć lek jest powszechnie dostępny, wielu lekarzy miało obawy, że stosowanie preparatów o działaniu miejscowym zamiast chirurgicznego usunięcia tkanki nowotworowej może zwiększać ryzyko wystąpienia zmian podskórnych, które pojawiają się po pozornym wyleczeniu nowotworu powierzchniowego.
Trwające pięć lat badanie dowiodło jednak, że terapia imikwimodem skutecznie zwalcza nowotwory już w pierwszym roku stosowania, a prawdopodobieństwo wystąpienia przerzutów i nawrotu raka podstawnokomórkowego skóry jest minimalne.
Naukowcy mają nadzieję, że odkrycie pociągnie za sobą dalsze badania nad kremami i maściami działającymi na podobnej zasadzie, które zagwarantują lepsze efekty terapeutyczne. Rak podstawnokomórkowy skóry przyjmuje już rozmiary epidemii i w niektórych krajach, np. w Wielkiej Brytanii, pojawiają się problemy z dostępem do terapii – dodaje prof. Williams. – Teraz pacjenci i lekarze będą mieli więcej opcji leczenia.
Wyniki badania sfinansowanego przez organizację Cancer Research UK publikuje magazyn “Journal of Investigative Dermatology”.
Źródło:onet.zdrowie